poniedziałek, 24 czerwca 2013

39. Poniedziałek

I kolejny tydzień się zaczął. Pierwszy jego dzień minął dość szybko, bardziej aktywnie, co objawiło się ściągnięciem prania, pozmywaniem naczyń i obcięcia sobie włosów :D
Wysłałem dzisiaj aplikację w sprawie pracy, nie dla mnie, dla Re.
Całkiem fajne godziny, niezła pensja i w tej samej dzielnicy, gdzie ja pracuję, byśmy kończyli o tej samej godzinie i razem byśmy mogli do domku wracać.
Chciałbym, żeby wypaliło, także z mieszkaniem tam-wypatrzyłem ostatnio dwie ciekawe oferty.
Odpadł by koszt biletów i czas by się zaoszczędziło.
No nic, plany, plany, plany.
Wszystko jeszcze może szlag trafić, więc się nie nastawiam.

A tymczasem coś na wieczorny relaks-uwaga, dość dłuugi ten relaks, aż 3 godziny- klikać w link

Chill out, man :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz