poniedziałek, 4 stycznia 2016

106. Plan




Nowy Rok, jego początki owocują w pewne postanowienia, plany. Ja nie robiłem żadnych, ale za to zabrałem się za kontynuację planów z zeszłego roku. Reaktywuję japoński - tak, chwila przerwy od katakany na wpis - , piszę także opowiadanie, fanfic, z Matthew Bomerem w roli drugoplanowej, choć to na nim będzie skupiona uwaga głównego bohatera ;]
Najważniejsze, co każdy powinien wdrożyć w czyn, to systematyczność i tego powinniśmy się trzymać, bo dzięki temu dojdziemy do obranych celów. W moim przypadku to...

piątek, 1 stycznia 2016

105. Pierwsza kartka nowej powieści





Zaczął się kolejny, nowy rok. Kolejna nowa "powieść" w moim życiu. Cieszę się na szanse, które ten rok ze sobą niesie. Cieszę się z małych rzeczy, jak wspólne powitanie nowego roku <fajerwerki były, oj były, były. Swoją drogą, seks małżeński podczas nocy sylwestrowej jest nieziemski>, wspólny obiad, ponad pół godziny spędzone z rodzicielką podczas rozmowy telefonicznej. Przy okazji, mama chciałaby, bym częściej wpadał do nich, ale wiadomo, kasa... Takie podróże też kosztują, a że jestem jeszcze żywicielem rodziny, to nie mogę sobie pozwolić na kilka takich podróży w ciągu roku. Cokolwiek się nie zdarzy, zawsze się odnajdę i jak przystało na kocura, spadnę na cztery łapy.