piątek, 14 września 2012

12. Piątek

Udało się! W międzyczasie udało mi się ogarnąć naczynia w kuchni, zrobić pranie, zaraz jeszcze odkurzę i dość na dzisiaj, mam wolne po to, by poleniuchować też troszkę ;]
Zalegnę chyba z kundelkiem w łóżku i poczytam;]
Miałem w planach wyjść gdzieś na spacer i w parku, czy też na plaży poczytać, ale tak wieje, że aż nie chce się wychodzić z domu.

A oto tort, jaki dostałem od męża:




2 komentarze:

  1. Ale że urodziny masz?!?!?!?!
    No mój Drogi! Zatem wszystkiego najlepszego! Spełnienia marzeń i dużo miłości. Stuprocentowej. Odwzajemnionej! Trwającej do końca świata i jeden dzień dłużej :) Niech Ci (Wam) się szczęści :*

    OdpowiedzUsuń
  2. Ach, niestety tak ;] Przekroczyłem magiczny próg 30-tki ;] I dziękuję za życzenia :)

    OdpowiedzUsuń