wtorek, 9 października 2012

24. Wtorek

Zostałem słomianym wdowcem na dzisiejszą noc, Małżer wybył do rodziców pomóc im w instalowaniu sprzętów, jutro wróci pociągiem pod wieczór.
Ah jo, nie potrafię sobie zorganizować jakoś czasu, gdy go nie ma :/



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz