środa, 27 kwietnia 2016

115. Zarobki




Jako, że w pracy nie mam ustawionej polskiej klawiatury, wybaczcie brak znaków diakrytycznych poniżej:

http://praca.interia.pl/zarobki/news-zarobki-osob-z-rozna-znajomoscia-jezykow-obcych-w-2015-roku,nId,2190118

Niesamowicie mi podniosl cisnienie  ten artykul. Nie calkowita, ale bzdura. Owszem znajomosc jezykow

wtorek, 26 kwietnia 2016

114. Chwilowe załamanie




Ten tydzień wyjątkowo mi nie sprzyja. Chęć znalezienia nowej pracy i zero odzewu, lub też jego negatywny wydźwięk spowodowały u mnie swego rodzaju załamanie, tudzież depresję.
Jakby mi było mało, oglądałem serię vlogów ludzi, którzy cieszą się życiem, wspólnie robią wiele rzeczy, w tym wypady za miasto, spotkania ze znajomymi i tym podobne. W dodatku mieszkają sami - tak, to gejowska para. I to właśnie chyba było moim przysłowiowym gwoździem do trumny. Sam dążę do tego, byśmy mieli w końcu normalne życie, by było nas stać na wszystko. Byśmy mogli się cieszyć, bym ja mógł się cieszyć, a nie ciągle zamartwiać; w obecnej naszej sytuacji raczej nie mam większych powodów do radości i szczerze mam już wszystkiego pomału dość.

niedziela, 24 kwietnia 2016

113. Sunday




Hi there and sunny welcome from Ireland, while sky is gloomy, grey and not welcoming at all ;]
I sit at home and study accuntancy, accounting technics. I downloaded a great book in a pdf format, "Double Entry Accounting Workbook". I recommend this if somebody wants to know what the accountancy is and how to find yourself in this world.
And here is my music background, found on the vlogs of Mark E Miller:

Deric Torres Playlist (clik on the link)



sobota, 23 kwietnia 2016

112. Sobota z chłopakami








Uwielbiam oglądać vlogi tych dwóch chłopaków. Uwielbiam ich styl życia, czas, jaki spędzają razem, wspólne wycieczki, spotkania z przyjaciółmi, rodziną, wypady za miasto.
Napawa mnie to optymizmem.
Sprawdźcie sami:

poniedziałek, 11 kwietnia 2016

111. Poniedziałek





Szukanie pracy ssie. Liczyłem, że może z tym Allianzem wypali, ale po dzisiejszym accuracy test i teście z angielskiego wątpię (pojebane jak cholera). To samo z Abbottem. Praca na French Customer support, ale pytania na teście dziwne, odnoszące się do osobowości. Tych samych pięć przymiotników i każą ci wybrać jeden który najbardziej ciebie opisuje i jeden, który najmniej. A co jeśli wszystkie opisują mnie najbardziej? No właśnie.

Porozsyłałem parę aplikacji, ale jak tak patrzę na wymagania, to niektóre są jak z dupy. Nie wiem, kiedy uda mi się zmienić pracę. Tak bardzo chciałbym, by to stało się już zaraz, natychmiast, nie mogę już znieść patrzenia na nich  w obecnej firmie. Nie lubię mojej TL i jej asystencika, chujka, który nie raczy podnieść dupska i przyjść do nas, przedstawić się, zapytać, czy coś nam potrzeba... Siedzi, jak święta krowa, niczym ten król na tronie. Niech uważa,by żylaków się nie nabawić...
Eh. Niech już się ktoś odezwie w końcu do mnie, nie zadręcza głupimi testami, tylko mnie zatrudni, po prostu.  ^^


piątek, 8 kwietnia 2016

110. Piątkowe przemyślenia






Niestety nie udało się. Nie spełniam wszystkich requirements. Trudno. Zdołowałem się, tym bardziej że kumpela z obecnej pracy właśnie tam się dostała, fakt, ona startowała na T&E Analyst, ja na AP z frenczem. Niemniej jednak poczułem się gorzej, lecz pod koniec dnia mój nastrój się poprawił. Miałem telefon od gostka z toplanguages, w poniedziałek zaczynam kolejny proces kwalifikacyjny, do jednej z firm zajmującej się ubezpieczeniami, również z frenczem. Pensja nieco niższa niżw pierwszym miejscu i sporo stresu i workloadu, ale gdzie go nie ma? Wcześniej się zarzekałem, już parę razy, że nigdy tam nie będę aplajował<sorry, wysyłał cefałki, przesiąkam już angielskim :D >, więc może być tak, jak z Gdańskiem - tyle razy się zarzekałem, że w życiu tam nie będę mieszkał, a tu proszę, zamieszkałem i pokochałem Trójmiasto :D