U la la, kawał czasu mnie tutaj nie było! Co się wydarzyło? Wiele!!! W telegraficznym skrócie: miałem romans z okelgą Brazylijczykiem z pracy, z mojego teamu; romas zerwany, zaręczyny z Panem K; Pan K znajduje nową pracę; lepsze życie z Panem K.; moje nowe JA, lepsze sampoczucie, self estime, etc.
I nowa praca. Zaczynam 11 lutego!!!! W końcu po 6 latach udało mi się uwolnić. A co zabawne, miałem tylko jedną rozmowę face 2 face, a przeważnie w Irlandii są dwa etapy :D
A doszedłem do wniosku, że musiałem się tyle męczyć w obecnej firmie, by czekać na F. z który miałem love affair, by ten nas obudził, mnie, bym poczuł się atrakcyjniej, lepiej ze sobą, bym się otworzył, a jak już zostało zerwane, to od razu znalazłem pracę - dodam, przypomnę, że wcześniej przez półtora roku chadzałem na rozmowy i nic, zawsze była negatywna odpowiedż.
A poniżej przykładowy pan Brasileiro. Tak, Tarzan gay jest z Brazylii :D :D :D Diego Sans, jakby ktoś pytał.
Aaaaa, w temacie gwiazd porno, miałem u siebie w pracy gostka <krótko był, ze dwa miesiące>, który przypominał Allena Kinga :D
i Allen:
I mega plus, do pracy mam pół godziny spacerkiem, więc odpada koszt dojazdu i stracony na to czas
:)
W pracy mam obecnie wyjebane na wszystko, robię swoje, poprawnie, ale bez spinania się, już mi nie zależy.
Zatem, nowy rok, nowy ja, nowa praca. Teraz ślub z Panem K trzeba zaplanować i generalnie ruszyć do przodu.
I zacząłem uczyć się portugalskiego, zasady generalne, ale z naciskiem na brazylisjką odmianę, gdyż wymowa jest delikatniejsza i nie ma tam szeleszczenia, jak w Portugalii ;]
A tymczasem idę kontynuować picie, cuba libre dziś króluje na naszych stołach :D
Powodzenia w nowej pracy :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuń