czwartek, 30 sierpnia 2012

3. Czwartek

Zdjęcia opanowane. Kurwa, w życiu nie napstrykałem tyle fotek książkom ;]
80% już wystawionych na alledrogo, reszta dzisiaj wieczorem, jak Małżer wróci z pracy.
W pracy udało mi się po raz kolejny przekroczyć dzienny target, co mnie cieszy i to bardzo, chcę, żeby premia listopadowa była na sensownym poziomie. Tak w okolicach tysiąca, może więcej bonusu;]
A propos pieniędzy, dzisiaj mój team dostał wypłatę zaległego wynagrodzenia za pracę w święta. Sporo tej kasy, każdy zrobił wielkie oczy z pozytywnego zdziwienia;]
Jak pisałem na poprzednim blogu na pingu, nasz team lider wychujał nas, czegoś tam nie podpisał, coś źle wypełnił w listach do księgowości i nie dostalismy w lipcu, jak powinniśmy dostać. Miało być to wypłacone z sierpniową wypłatą i owszem było, ale policzone nie za dni, tylko godziny, czyli zamiast dwóch dni, policzono mi tylko dwie godziny, jak i całemu mojemu teamowi.
I dziś na szczęście, po interwencji innego team lidera, udało się w końcu uzyskać to, co należne ;]
Małżer dał mi znać właśnie, że wraca już do domku, zatem spadam przygotować kolację i potem bierzemy się za dalsze wystawianie aukcji- normalnie jak sklep internetowy :D



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz