Siedziałem dziś trochę z książkami, więcej nie uczę się, piję w zamian za to (Bushmills nadal sponsoruje) xD Szlag. Chcę mieć tytuł i wiedzę, ale na studia już chyba za stary jestem ;] Wkurwia mnie fakt, że ktoś mi każe się uczyć i ponagla egzaminami. Aha, w Ire mają dziwny system oceniania, bo przyznają<lub odejmują > punkty za:
Chlejemy dzisiaj, drugi dzień xD Dostałem awans na asystenta team leadera. Poza tym, przy łyżce lepiej podatki się wkuwa, a maj się zbliża nieubłaganie szybko ;] Tak, Bushmills nam umila czas
Dawno tutaj nie zaglądałem. W poprzednim wpisie zamierzałem zapisać się na studia, a teraz w zasadzie przygotowuję się już do majowych egzaminów z pierwszego roku ;] Podobają mi się te studia i cieszę się, że odważyłem się na ten krok. Przyda mi się to.
Jutro mam wewnętrzne interview na pozycję asystenta team leadera w moim teamie. Zobaczymy, czy mnie wybierze, czy znowu kogoś innego. Zasługuję na tę posadę, bo robię w teamie wszystko niemalże i za wiele rzeczy jestem odpowiedzialny. Pożyjemy, zobaczymy. Jak nie, to dalej będę wysyłać cv na różne księgowe pozycje. albo przemęczę się te trochę, zdam najpierw egzaminy i wtedy dopiero będę szukać, by nie wszystko naraz, tym bardziej że nauki dość sporo i teorii i ćwiczeń praktycznych.
Tylko mieć siłę i zdrowie.